Na łódzkim Widzewie, w niczym nie wyróżniającym się bloku, mieści się od niedawna trójstanowiskowy gabinet stomatologiczny zespołu dr. Piotra Skrzypka – jednego z najlepszych łódzkich implantologów. Nowe miejsce to oczywista decyzja o nowoczesnych unitach. Jednak pełne wyposażenie gabinetu stomatologicznego to ogromny wydatek, a w dzisiejszych trudnych czasach – mimo dostępności różnych źródeł finansowania – obciążenie finansowe na lata. Czy rozwój własnej praktyki stomatologicznej musi zatem wiązać się z olbrzymimi wydatkami? Niekoniecznie, nawet gdy planuje się zainwestować w kilka stanowisk, np. jedno do implantologii, drugie do stomatologii zachowawczej, a trzecie typowo higienistyczne – tak jak to zaplanował dr Skrzypek. Jaki zatem unit wybrać w nadchodzących trudnych dla branży czasach?